No i minął bezpowrotnie ostatni weekend lata …przepiękny , słoneczny, radosny, zebraliśmy ostatnie, a zarazem pierwsze w naszym „dorobku ‘ pomidory. Z miłości do włoskiej kuchni , zapachów, smaków kolorów i z pragnienia uwięzienia choć odrobiny lata , pokusiliśmy się na ususzenie wyhodowanych pierwszy raz pomidorów. Niestety nie na słońcu, a w elektrycznej suszarce. Suszone w domu pomidory ( można oczywiście też w piekarniku) są bez porównania lepsze niż kupione w sklepie. No i cena nie poraża ….Są miękkie, soczyste, zapewne nie przetrwają w naszej spiżarce tygodnia J
Składniki:
- pomidory (1kg na słoik) –użyliśmy własnych, ale ponoć najlepsza odmiana to podłużne rzymskie
- oliwa – my dodaliśmy oliwy z oliwek, ale można też mieszać olej z oliwa o różnych aromatach
- zioła i przyprawy –tu nie ma żadnych ograniczeń , co komu pasuje , dodaliśmy bazylię i oregano
- czosnek – według uznania, my dużo i ostro ;)
- ocet – użyliśmy winnego
- sól
- Pomidory kroimy na połówki (większe na ćwiartki) i łyżką usuwam pestki z gniazdem nasiennym
-Układamy dosyć ciasno na talerzach suszarki lub blasze piekarnika , skórką do dołu ,solimy
-Piekarnik nastawiamy na temperaturę ok. 80 st. C z termoobiegiem Otwarty piekarnik, na niskim poziomie po 4 godzinach w piekarniku krawędzie pomidorów zrobią się jasne, następnie pomidory zaczną zmniejszać swoją objętość i delikatnie się kurczyć. Wyjmujemy kiedy są mocno pomarszczone ale nie jak chipsy;)
-Doprawiamy po wyjęciu dowolnymi ziołami, skrapiamy octem i mieszamy
- Do wyparzonych słoików z czosnkiem układamy pomidory jeden po drugim ale nie do końca ponieważ po dolaniu złotej oliwy napęcznieją.
- Podgrzewamy dosyć mocno olej i zalewam nim słoiki zamykamy i odwracamy do góry dnem, aby w ten sposób same się wekowały. Uwaga na zagotowany za mocno olej – zesmażą się jak frytki jeśli przesadzimy z temperaturą
- Tak zaklęte w słoiczkach kolory lata następnego dnia gotowe są do spożycia
polecam przesmaczny blog z pomidorami w tytule ;)
wow... bedzie pycha!!!! ja tez taka pomidorowka! uwielbiam...
OdpowiedzUsuńDzieki za przepis/wskazowki! Pozdrawiam cieplutko i zycze milego tygodnia
Syl
Witaj:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować:)
Wklejam Ci linka na papier, bez względu ile sztuk kupisz, w środku jest instrukcja "obsługi":)
http://allegro.pl/naprasowanki-papier-transferowy-do-nadrukow-biel-i1830432251.html
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny:)
Lambi dziekuję za linka, Syl tobie również życzę udanego już teraz weekendu ;)
OdpowiedzUsuńpomidory próbujcie , bo warto- są przepyszne.
dziekuję za odwiedziny.